WYBUCH w JANOCINIE
23 czerwca 2010 r. zostaliśmy zadysponowani do wybuchu w kotłowni w Janocinie.
Jak to zwykle z wybuchem bywa - trwa krócej niż sekunda i sieje zniszczenie wokół siebie.
Po dotarciu na miejsce okazało się, że w pomieszczeniu nie doszło do pożaru natomiast pracownicy przystąpili już do sprzątania. Fala dźwiękowa wybuchu słyszana była w całej wsi. W najbliższych budynkach szyby zadrżały w oknach, co zaniepokoiło mieszkańców.
W kotłowni ogrzewającej sąsiednie bloki stały dwa kotły grzewcze na brykiet. Z bliżej nieznanych jeszcze przyczyn doszło do wybuchu w jednym z nich przesuwając go nieznacznie. Na szczęście w kotłowni nikogo nie było. Siła wybuchu była tak duża, że nie tylko zniszczyła sprzęt i instalacje w tym pomieszczeniu, ale i wyrwała wiele szyb okiennych i drzwiowych, całe okno, oraz dziurę w ścianie przy wyjściu kominowym. Niestety konstrukcja budynku też została naruszona, co widać na załączonych zdjęciach.
Śledztwo prowadzi policja, natomiast o dalszym użytkowaniu budynku musi wypowiedzieć się ekspert budowlany.
FOTO RELACJA
< < < wróć do poprzedniej strony > > >